Zdrowe odżywianie się

Walory lecznicze miodu i pszczelego jadu są znane od zarania cywilizacji, natomiast zainteresowanie innymi produktami pszczelarskimi jest stosunkowo świeżej daty. Dopiero w XX wieku zaczęto badania nad kitem pszczelim (propolisem) i pyłkami zbieranymi przez pszczoły. Dzisiejsza moda na powrót do natury i naturoterapię sprawiła, że dostęp do tych preparatów staje się coraz powszechniejszy. I bardzo dobrze, bo pod względem oddziaływania zdrowotnego nie mają sobie równych.

Cudowne granulki

Kiedy pszczoła siada na kwiatku, pyłek z pręcików czepia się jej ciała. Wtedy ona zwilża go nektarem i zbiera nóżkami do koszyczków przy ostatniej, tylnej parze nóżek (dlatego grudki pyłku nazywane są obnóżami), nadając mu formę grudek – granulek wielkości łebka zapałki. Te właśnie granulki niesie do ula, aby nakarmić nimi larwy pszczół. 10 proc. jej plonów zabiera pszczelarz.
Aby dłużej magazynować pokarm i mieć zapas na zimę, pszczoły ubijają granulki w woskowym plastrze, dodając do nich wytwarzane przez siebie enzymy i miód. Tak spreparowany pyłek ulega pod woskiem fermentacji mlekowej, staje się kiszonką, co wspaniale go konserwuje. W ten sposób powstaje najcenniejszy, najszlachetniejszy pokarm, pierzga. To rodzaj twardego ciasta miodowo-pyłkowego, zwanego pszczelim chlebem. Zapewnia on pszczołom przetrwanie zimy, a wydłubany z plastra służy ludziom na zdrowie.

Pyłkowa kuracja

Może trwać od jednego do trzech miesięcy. Najlepiej przeprowadzać ją profilaktycznie dwa razy w roku – wiosną, kiedy organizm jest osłabiony, i jesienią, gdy zbliża się sezon przeziębień i infekcji grypowych. Nie jest zalecana tylko kobietom w pierwszym trymestrze ciąży.
Pyłek przyjmujemy 1-3 razy dziennie po jedzeniu; dorośli po dwie łyżeczki, dzieci (po ukończeniu przez nie pierwszego roku życia) po łyżeczce. Przy konkretnych schorzeniach ilość pyłku można zwiększyć i zażywać zgodnie z zaleceniami apiterapeuty.

Jak przygotować

Granulat pyłkowy jest przyswajalny w 10-15 procentach. Aby zwiększyć tę przyswajalność, trzeba go rozdrobnić – zemleć w młynku lub rozpuścić w ciepłej wodzie. W płynie granulki pęcznieją, a po 2-3 godzinach pęka chitynowa otoczka i uwalnia swoją cenną zawartość.
Kiedy spożywamy granulki rozdrobnione lub rozpuszczone, wchłanianie składników biologicznie czynnych wzrasta aż do 60-80 procent.
Rozpuszczamy tylko tyle obnóży, ile potrzeba na jeden raz: 1-2 łyżeczki zmielonego pyłku można zalać 1/3 szklanki letniej przegotowanej wody, rozmieszać, przykryć i odstawić na noc. Napój pijemy po śniadaniu i zaraz przygotowujemy następną porcję.
Rozdrobnionego pyłku można używać też jako dodatku do past serowych, rybnych, twarogu, jogurtu, mleka, dżemu, konfitur, soku owocowego lub warzywnego.
Pierzgę trzeba przed spożyciem dobrze rozetrzeć, np. w makutrze, a następnie połączyć z miodem.

Skąd wziąć

Pyłek kwiatowy – zarówno w postaci obnóży, jak i pierzgi – można kupić w sklepach pszczelarskich, zielarskich, ze zdrową żywnością albo bezpośrednio w pasiekach. Jest sprzedawany w plastikowych pojemniczkach lub słoikach. 10 dag obnóży kosztuje 5 zł, a pierzgi – 30 zł (tak duża różnica w cenie odzwierciedla różnicę jakościową).
Są również gotowe preparaty z pyłkiem, produkowane przemysłowo, w postaci tabletek, kapsułek, drażetek, np. Polenki (Apipol). Zawierają jednak różne substancje pomocnicze i często dodatek propolisu, który może uczulać. Trzeba więc dokładnie czytać ulotki.

Przechowywanie

Obnóża są bardzo nietrwałe. Chłoną zapachy i wilgoć. Łatwo mogą zapleśnieć. Trzeba je przechowywać w lodówce, szczelnie zamknięte (chyba że kupimy suszone). Najkorzystniej jest wymieszać je z miodem, który świetnie konserwuje: zmielone granulki wsypujemy do 3/4 wysokości słoika, zalewamy miodem do pełna, dokładnie mieszamy. Gdy masa stanie się jednolita, słoik zakręcamy.

Czy pyłek uczula?

Uczulenie na pyłki roślin (katar sienny) nie zawsze jest równoznaczne z uczuleniem na pyłki zebrane przez pszczoły. W przypadku alergii na produkty pszczele musimy przez pierwsze trzy dni zażywać pyłki w małej ilości, raz dziennie, i sprawdzać reakcję. Ostrożność trzeba zachować przy astmie oskrzelowej. Korzystne jest stosowanie pyłku razem z miodem.

To dopiero odżywka!

Obnóża są wielobarwne (od żółtych do czarnych), bo pochodzą z różnych roślin. I stąd ich bogactwo. Zawierają 250 bardzo dobrze przyswajalnych związków chemicznych – węglowodanów, kwasów tłuszczowych, soli mineralnych (potasu, magnezu, wapnia, sodu, cynku, miedzi, manganu, żelaza, chromu). Są bogatym źródłem białka – aminokwasów, których organizm człowieka nie wytwarza i które musi otrzymywać z zewnątrz. Są też prawdziwą bombą witaminową, z witaminami A, C, E, P oraz z grupy B – B1 (tiamina), B2 (ryboflawina), B3 (niacyna, PP), B4 (kwas foliowy), B5 (kwas pantotenowy), B12. W pyłku znajdują się również substancje biologicznie czynne: enzymy, hormony, olejki eteryczne.

Spytaj, na co nie pomaga…

Ta naturalna odżywka przede wszystkim zwiększa odporność organizmu. Ma cechy panaceum – leku na wszelkie dolegliwości. Regeneruje, polepsza samopoczucie i kondycję, dodaje energii, łagodzi skutki starzenia się.

Zapobiega przeziębieniom i grypie, szczególnie u ludzi starszych. W przypadku zachorowania skraca czas leczenia i łagodzi przebieg infekcji.
Wzmacnia serce. Poprawia krążenie, normuje ciśnienie tętnicze, przeciwdziała zmianom miażdżycowym, uszczelnia i uelastycznia naczynia krwionośne, zapobiega pękaniu najmniejszych naczynek.
Wspomaga pracę mózgu. Podnosi sprawność umysłową, polepsza zdolność myślenia i koncentracji.
Pomaga przy niedokrwistości – pobudza wytwarzanie krwi, powoduje wzrost liczby czerwonych krwinek oraz poziomu hemoglobiny.
Poprawia przemianę materii, a więc przyswajanie składników odżywczych, przeciwdziała chorobie wrzodowej, normuje pracę jelit i ich perystaltykę, pobudza rozwój jelitowej flory bakteryjnej, równocześnie eliminując bakterie chorobotwórcze, zapobiega więc zarówno biegunkom, jak i zaparciom.
Obniża poziom cukru we krwi.
Odtruwa, wiąże substancje toksyczne, przyspiesza proces pozbywania się toksyn, leczy z zatrucia niektórymi lekami syntetycznymi.
Chroni i odnawia tkankę wątroby, przywraca jej mikrostrukturę – w procesach zapalnych na tle bakteryjnym i wirusowym. Przyspiesza jej odbudowę w przypadkach uszkodzeń polekowych i pourazowych.
Poprawia wzrok, wspomaga leczenie oczu – zapalenia spojówek, siatkówki, rogówki.
Powstrzymuje przerost prostaty i łagodzi stany zapalne pęcherzyków nasiennych oraz cewki moczowej – dlatego zażywanie pyłków zaleca się mężczyznom powyżej czterdziestego roku życia.
Łagodzi dolegliwości związane z klimakterium.
Obniża napięcie nerwowe i pobudzenie psychoruchowe, działa uspokajająco i antydepresyjnie, eliminuje skutki długotrwałego stresu.
Zmniejsza objawy głodu alkoholowego – może wspomagać leczenie alkoholizmu.
Jest niezastąpiona w rekonwalescencji po chorobie, operacji, zawale, w stanach chronicznego zmęczenia, przy niedoborach witamin i składników mineralnych oraz niedoborach wagowych. Działa także antyalergicznie, przeciwzapalnie, przeciwzakrzepowo, przeciwobrzękowo.
Zapobiega wypadaniu włosów, łamliwości paznokci i pękaniu kącików ust. W kosmetyce polecane są maseczki pyłkowe lub pyłkowo-miodowe, które łagodzą łuszczenie skóry, upiększają cerę.